Byłam trudną nastolatką. Moim rodzicom bywało ciężko. Momentami bardzo. Teraz jestem matką nastolatka. Z racji rodzicielstwa i zawodu czytam książki o nastolatkach.
Czy pamiętasz siebie z tamtych dni?
Byłam zbuntowaną nastolatką z wieczną obrazą na wszystkich, którzy chcą mi zmarnować życie (naprawdę byłam o tym przekonana! miałam dowody – cały świat przeciwko mnie!).
Zastanawiałam się kiedyś, co ja miałam wówczas w głowie. Teraz już wiem, że nastoletni mózg. Zarówno u dzieci we wczesnym okresie rozwoju, jak i u młodych dorosłych podczas dojrzewania, zachodzi jego intensywna przebudowa.
I tak było zawsze! Już starożytni narzekali: „o czasy, o obyczaje”.
Nastolatek potrzebuje wsparcia. Zrozum swoje dziecko i bądź po jego stronie
Autorzy książki (Agnieszka Kozak, Robert Bielecki, Marcin Rzeczkowski) w jasny sposób tłumaczą, co dzieje się w mózgu nastolatka. I działo też w moim.
Zrozumienie, co się dzieje, daje nam rodzicom trochę ulgi, trochę pociesza. Tak łatwiej pomyśleć, że przejście w dorosłość po prostu nie jest łatwe. I mninie! Musimy tylko razem je przetrwać. Razem z naszym dzieckiem.
Na tylnej okładce książki czytam duży napis:
Dorastanie jest łatwiejsze, gdy ma się po swojej stronie rodziców.
Ta książka to poradnik, który pomoże rodzicom zrozumieć ich nastoletnie dziecko, wesprzeć i …wytrzymać.
Mamo! Tato! Potrzebuję, abyście mnie wytrzymali, zwłaszcza wtedy, kiedy nie mogę wytrzymać sam ze sobą…
To zdanie z opisu książki sprawiło, że po nią sięgnęłam.